W minioną niedzielę, podczas podróży na szkolenie, trzech policjantów z garnizonu śląskiego udzieliło pomocy kierowcy, który w wyniku nietrzeźwości wpadł do rowu. Można powiedzieć, że ich szybka reakcja uratowała życie mężczyzny oraz zapobiegła dalszym niebezpieczeństwom na drodze. Incydent miał miejsce w trudnych warunkach pogodowych, co dodatkowo podkreśla wagę odpowiedzialności uczestników ruchu. Sytuacja ta była doskonałym przykładem profesjonalizmu funkcjonariuszy, którzy nie pozostali obojętni na dramatyczne wydarzenie.
Do zdarzenia doszło 13 lipca 2025 roku około godziny 20:00. Policjanci, jadąc w kierunku szkolenia do Słupska, zauważyli, że jadące przed nimi volvo nagle zniknęło z drogi. Reagując natychmiast, zatrzymali swój pojazd i udali się na pomoc kierowcy, który znajdował się w rozbitym aucie, wydobywającym opary dymu. Dzięki ich doświadczeniu oraz ocenę sytuacji, niezwłocznie wezwali służby ratunkowe oraz zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
W trakcie interwencji ujawnili, że kierowca – 43-letni mieszkaniec gminy Skórcz – był nietrzeźwy, a badanie alkomatem wykazało niemal 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Funkcjonariusze przejęli kontrolę nad sytuacją, a zarówno dokumenty kierowcy, jak i pojazdu zostały skonfiskowane. Sprawa zakończyła się mandatem w wysokości 3000 zł oraz skierowaniem jej do sądu. Ta sytuacja przypomina, jak nieodpowiedzialne i niebezpieczne jest prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu, które może prowadzić do tragicznych skutków na drodze.
Źródło: Policja Cieszyn
Oceń: Śląscy policjanci interweniują w niebezpiecznym zdarzeniu drogowym
Zobacz Także